Zdrowe i smaczne, bo z Polski. Postaw na rodzime produkty. Jak kupować świadomie
Artykuł sponsorowany

Zdrowe i smaczne, bo z Polski. Postaw na rodzime produkty. Jak kupować świadomie

Dodano: 
Zakupy w supermarkecie
Zakupy w supermarkecie Źródło: Pexels / Gustavo Fring
Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę, że jakość i pochodzenie żywności mają znaczenie. Jak jednak odnaleźć się w różnych symbolach i znakach graficznych na opakowaniach? Jakich certyfikatów i oznaczeń szukać na produktach i jak te informacje odczytywać? O tym w kampanii #KupujŚwiadomie informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa.

Trwa kolejna odsłona kampanii informacyjnej #KupujŚwiadomie wspierającej polskich przedsiębiorców, rolników i rodzime firmy. Celem akcji jest zwiększanie wiedzy Polaków na temat znaczenia świadomych decyzji zakupowych, szczególnie w tak trudnym okresie, jakim jest pandemia wirusa SARS-CoV-2.

#KupujŚwiadomie

– Pandemia pokazała, jak ważne są rynki lokalne. To właśnie przede wszystkim one uchroniły nas przed głębokim kryzysem żywieniowym w czasie lockdownu. Tak samo jak małe i rodzinne gospodarstwa, które są bardziej odporne na kryzysy – stwierdził w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.

Minister zwrócił uwagę, że pandemia koronawirusa uderzyła w wiele branż, w tym również w rolnictwo, „które jednak dobrze się broni, w szczególności dzięki małym i średnim gospodarstwom rodzinnym i lokalnym producentom”.

Skrócić łańcuch dostaw

Żywność produkowana przez lokalnych rolników od wielu lat jest elementem rozwoju obszarów wiejskich. A w ostatnich latach zapotrzebowanie na takie produkty jest coraz większe. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez UCE Research, już prawie 90 proc. konsumentów chce, aby sieci handlowe w Polsce miały obowiązek zaopatrywania się w artykuły rolno-spożywcze, przynajmniej częściowo, u miejscowych wytwórców.

Żeby tak się stało, konieczne jest skracanie łańcuchów dostaw. Dzięki temu produkty najlepszej jakości dostarczane są w możliwie najkrótszym czasie i nie trzeba sprowadzać towarów z odległych krajów. Krótsze łańcuchy dostaw to też wyższe zyski dla rolnictwa, niższe ceny dla konsumentów oraz indywidualne podejście do klienta.

Zdaniem szefa resortu rolnictwa i rozwoju wsi, to od lokalnych rolników w tych trudnych czasach zależy bezpieczeństwo Polaków. W krótszym łańcuchu dostaw łatwiej sprawdzić pochodzenie wyrobu oraz bezpieczeństwo kanałów dystrybucji. Dodatkowo produkty z rodzimych gospodarstw są proekologiczne i proklimatyczne. – W Polsce większa część gruntów rolnych zachowała czystość ekologiczną i nasza żywność jest po prostu zdrowsza – zauważył w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” Grzegorz Puda. – Bardzo mnie cieszy, że w czasie pandemii ludzie zaczęli odwiedzać małe sklepy i pytać o polską żywność – dodał.

Po znaku PRODUKT POLSKI je poznacie

Jak zatem rozpoznać polskie produkty spożywcze spośród setek innych na sklepowych półkach? Nic prostszego! Aby ułatwić konsumentom identyfikację produktów wytworzonych z polskich surowców, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowano zasady oznakowania PRODUKT POLSKI, w tym w formie znaku, który dzięki grafice nawiązującej do polskiej flagi łatwo zauważyć.

Produkt Polski

Produkty spożywcze z takim oznaczeniem dają nam pewność, że artykuły zostały wytworzone na terenie Polski. W przypadku produktów nieprzetworzonych cała uprawa roślin i urodzenie oraz chów zwierząt odbywa się w kraju. Natomiast produkty przetworzone muszą w swoim składzie zawierać minimum 75 proc. surowców pochodzących z Polski, a maksymalnie 25 proc. mogą stanowić składniki importowane i to tylko takie, które nie mogą być pozyskane w kraju. Dla przedsiębiorcy akces do tego programu jest bezpłatny i dobrowolny, to on ponosi odpowiedzialność za stosowanie się do wymogów i podlega kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Wraz ze znakiem PRODUKT POLSKI mogą być zamieszczone inne krajowe oraz unijne znaki jakości, które dodatkowo świadczą o wysokiej jakości danego produktu.

Żywność z certyfikatami

Kampania #KupujŚwiadomie zwraca szczególną uwagę, jakich krajowych oraz unijnych znaków jakości szukać na produktach żywnościowych, aby konsumenci mieli gwarancję, że nabywają wyroby rodzimego pochodzenia, wysokiej jakości i spełniające określone normy produkcji.

Wśród unijnych oznaczeń należy wyróżnić system zapewniający ochronę produktów regionalnych i tradycyjnych, w ramach którego występują trzy kategorie:

Chroniona Nazwa Pochodzenia oznacza nazwę produktu pochodzącego z określonego regionu, miejsca lub kraju. Jakość lub cechy charakterystyczne tego produktu są wynikiem oddziaływania środowiska geograficznego, na które składają się zarówno czynniki naturalne, jak i ludzkie. Chroniona Nazwa Pochodzenia odnosi się do obszaru geograficznego, na którym odbywają się wszystkie etapy produkcji danego wyrobu.

Chroniona Nazwa Pochodzenia

Chronione Oznaczenie Geograficzne podkreśla związek między konkretnym regionem geograficznym a nazwą produktu, przy czym szczególną jakość produktu, jego renomę lub inną cechę można w dużej mierze przypisać jego pochodzeniu geograficznemu. Chronione Oznaczenie Geograficzne odnosi się do obszaru, na którym odbywa się co najmniej jeden z etapów produkcji danego wyrobu.

Chronione Oznaczenie Geograficzne

Gwarantowana Tradycyjna Specjalność oznacza produkt, który posiada specyficzny charakter odróżniający go od podobnych produktów należących do tej samej kategorii oraz udokumentowaną, co najmniej 30-letnią, tradycję i historię jego wytwarzania. Nazwa produktu powinna być sama w sobie specyficzna albo wyrażać specyficzny charakter produktu.

Gwarantowana Tradycyjna Specjalność

Rolnictwo ekologiczne

Natomiast zamieszczane na etykietach logo rolnictwa ekologicznego wraz z numerem certyfikatu potwierdza, że przy produkcji nie używano chemii i GMO oraz że wyrób został wytworzony z dbałością o środowisko naturalne ze szczególnym uwzględnieniem łączenia przyjaznych środowisku praktyk gospodarowania, wspomagania wysokiego stopnia różnorodności biologicznej, wykorzystywania naturalnych procesów oraz zapewniania właściwego dobrostanu zwierząt.

Certyfikowane produkty ekologiczne

Z paszportem smakuje lepiej?

Znaki jakości to jednak nie wszystko. Pod koniec stycznia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi został podpisany list intencyjny rozpoczynający prace nad projektem Paszportyzacji Polskiej Żywności, która ma pozwolić na identyfikację produktów pod względem kraju pochodzenia. Na czym ma polegać nowy system informatyczny?

Projekt paszportyzacji polskiej żywności wpisuje się w międzynarodowe trendy, w ogólnoświatowe trendy. Chcemy, aby konsument miał zapewnioną wiarygodną informację o żywności na każdym etapie produkcji. Aby doskonale zdawał sobie sprawę z tego, skąd pochodzi żywność, jakim procesom przetwórczym została poddana, a także gdzie była składowana i jak trafiła na półkę sklepową – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi, przedstawiając projekt.

W rozmowie z „Niedzielą” Grzegorz Puda zwrócił uwagę, że zdarzają się oszustwa ze strony koncernów i jedynie opakowanie jest polskie, a jego zawartość już niekoniecznie. – Chcemy wyeliminować nieuczciwe firmy, które pod przykrywką polskości promują swoje produkty zagranicznego pochodzenia, bo to nasi, polscy rolnicy produkują żywność wyższej jakości. To marka, o którą trzeba dbać – wskazał.

Projektem pilotażowym Paszportyzacji Polskiej Żywności zostaną objęte trzy grupy produktów: ziemniaki, wołowina i wieprzowina.

– Prowadzimy rozmowy o tym, jak od strony praktycznej konsument będzie mógł sprawdzać informacje dotyczące kupowanej żywności – poinformował zastępca dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Michał Wiśniewski. – Istnieje szereg możliwości, jak może to wyglądać. Jedną z nich jest używanie przez klientów specjalnego czytnika RFID. Dzięki niemu klient będzie mógł podejść do półki i poprzez kliknięcie sprawdzić informacje o produkcie, na przykład u którego gospodarza został wyprodukowany, w której ubojni zwierzę zostało ubite, który lekarz weterynarii je zbadał i która firma przewiozła je do zakładu przetwórczego.

Dyskusje na ten temat jeszcze się toczą. Tymczasem trwa akcja #SolidarnizRolnikami.

#SolidarnizRolnikami

Kupowanie artykułów żywnościowych krajowego pochodzenia to wspieranie polskich rolników, którzy utrzymują swoje rodziny z produkcji rolniczej i przetwórstwa. To budowanie siły i potęgi polskiej marki żywności.

Czytaj także